Życie u Twoich stóp złożyć
jako ofiarę niską
proste, ufne, oddane
pachnące hiacyntem czystym
Pozostać całkiem zamkniętym
na świat gdy przeszkadza kochać
płonąc miłością naprawdę
wystawiać policzki do Słońca
Lecz to jest tak jakbyś Sam
przestawił coś, posprzątał, dodał
w mieszkanku małego serca
przygotowanym dla Boga.
Wielki Post, Gdańsk – Rokita 2010