Dziękuję Ci za stworzenie
W zazdrosnym łonie Twojej Miłości
Nadawałeś pełny wyraz mojej duszy
I prosty kształt mego ciała
A kiedy dojrzało Słowo
Wyłoniłeś mnie
Bo tak chciałeś
Pokazałeś jak iść, by powrócić
Dziękuję Ci za naginanie, sklejanie, lepienie
Przez czułe stopy Twojej i mojej Matki.
Gdańsk 2003